Liście skrzydłokwiatu nie są tak okazałe, jak liście juki czy paproci, a białe kwiaty nie roztaczają wokół siebie aromatycznej woni. Jednak jego zalety docenili eksperci z Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej, czyli NASA. Stwierdzili oni, że właściwości tej rośliny są nie do przecenienia.
Dlaczego zatem warto mieć go w domu?
Oprócz niezaprzeczalnych walorów estetycznych, Skrzydłokwiat to naturalny oczyszczacz powietrza (niweluje toksyczne związki nawet o 60%). Analiza NASA roślin domowych wykazała, że rośliny z tego gatunku są najbardziej skuteczne w usuwaniu lotnych związków organicznych, w tym formaldehydu, trichloroetylenu i benzenu.
Co więcej, Skrzydłokwiat pomaga zmniejszyć poziom zarodników pleśni, które rosną w domu, wchłaniając te zarodniki przez liście i transportując je do korzeni rośliny, gdzie są wykorzystywane jako środki odżywcze. Warto więc hodować roślin z tego gatunku w wilgotnych pomieszczeniach, np. łazienkach, gdyż mogą one pomóc utrzymać płytki prysznicowe i zasłony wolne od pleśni. Skrzydłokwiat może wchłonąć szkodliwe opary z alkoholu i acetonu.