Zarówno na roślinach ogrodowych, jak i doniczkowych, w szczególności w okresie letnim, niespodziewanie mogą pojawić się miniaturowe pasożyty (wełnowce, mszyce) oraz choroby grzybowe. Do ich zwalczenia często sięgamy po gotowe pestycydy, które niestety są szkodliwe dla otaczającego nas środowiska, a często również dla nas samych.
Tymczasem zapominamy o powszechnie dostępnych, bezpiecznych środkach dopuszczonych do wykorzystania w rolnictwie ekologicznym. Jednym z takich preparatów jest mydło potasowe ogrodnicze, które może nas wesprzeć w ochronie roślin przed wieloma chorobami i pasożytami roślin.
Skład
Dzięki właściwościom mydła potasowego, możemy w sposób ekologiczny zabezpieczać rośliny przed uciążliwymi szkodnikami oraz chorobami. Jeśli przyjrzeć się właściwościom mydła szarego, to okazuje się, że jest ono jednym z najzdrowszych i najtańszych środków czystości oraz pielęgnacji roślin. Samo mydło jest mieszaniną soli potasowych, kwasów tłuszczowych, gliceryny, chlorku sodu i innych substancji, ale bez dodatków sztucznych barwników czy środków konserwujących.
Mydło potasowe jako adiuwant
Mydło potasowe ogrodnicze możemy używać przede wszystkim jako adiuwant, czyli dodatek wspomagający działanie środka ochronnego. W ochronie ekologicznej, mydło potasowe wspomaga działanie wyciągów i wywarów roślinnych, tworząc błonkę na powierzchniach opryskiwanych roślin, która ułatwia przyleganie i dłuższe działanie środka ochrony.
Aby zwiększyć skuteczność oprysków preparatami roślinnymi, dodawaj do nich mydło potasowe w ilości 10-20g na litr wody. Najlepiej mydło dać do wody lekko podgrzanej, a po rozpuszczeniu mydła wodę ostudzić i wtedy dodać roślinny macerat w odpowiedniej proporcji. Jeżeli stosujesz mydło szare w kostce, warto je najpierw zetrzeć na tarce, dzięki czemu szybciej się rozpuści. Znacznie łatwiej zaś rozpuszcza się ogrodnicze mydło potasowe w płynie.
Szare mydło na przędziorki i mszyce...
Mydło w szczególności jest przydatne w walce z owadami o miękkiej skórze. Dzieje się tak, gdyż tłusty roztwór zatyka otwory powietrzne (przetchlinki) na ich ciele. Stosuje się go m.in. na mszyce, przędziorki, wełnowce i gąsienice motyli.
Oprysku nie powinno się jednak stosować na roślinach świeżo posadzonych i kwitnących. Przed użyciem – na wszelki wypadek – warto przetestować go na 1-2 okazach. Jeśli na roślinach po kilku dniach nie wystąpią ślady poparzeń lub inne niekorzystne objawy, roztworem z szarego mydła można opryskać szersze uprawy.
...oraz do walki z grzybami i pleśnią
Roztwór z mydła potasowego w dużo większym rozcieńczeniu (10-100g/10l wody) nadaje się także do zwalczania chorób grzybowych.
Warto jednak wiedzieć, że tradycyjna nazwa „mydło szare” nie odnosi się do wszystkich produktów dziś tak określanych. Obecnie tego typu produkty są produkowane częściej na bazie sodu, więc różnią się nieco od pierwowzoru. Są one nieco twardsze od potasowego i trudniej rozpuszczają się w wodzie. Klasyczne mydło potasowe ma mazistą konsystencję, jest miękkie i ciemniejsze.