Co wyróżnia warszawskie ekowiaty? Dywan z zielonego rozchodnika oraz specjalne szyby przystankowe, ostrzegające ptaki przed zderzeniem. Tego typu wiaty w stolicy realizowane są w ramach umowy koncesji pomiędzy m.st. Warszawą a firmą AMS oraz jako zwycięskie projekty z budżetu obywatelskiego.
Jak to się zaczęło?
Po raz pierwszy rozchodnik na dachu warszawskiej wiaty przystankowej zaaranżowano próbnie w sierpniu 2020 roku. Był to żoliborski przystanek Ks. Popiełuszki 02, który firma AMS zrealizowała w ramach realizacji strategii smart city – współtworzenia miast inteligentnych.
W tej próbie chodziło o sprawdzenie, jak rośliny zniosą trudne warunki atmosferyczne, tj. wahania temperatury od ujemnej w zimie do kilkudziesięciu stopni “na plusie” latem, deszcze, śnieg, ale też okresy suszy. Rozchodniki zniosły wszystko dobrze i to właśnie przesądziło o wyborze rozchodnika jako rośliny przystankowej.
Pozytywny odbiór
Zieleń na dachach wiat spodobała się mieszkańcom i takie projekty zaczęły wygrywać w głosowaniach w budżecie obywatelskim. Pierwszym było pięć rozchodnikowych zadaszeń na pętli autobusowej Metro Wilanowska. Do końca ubiegłego roku w całej Warszawie powstało aż 90 takich zadaszeń.
Zalety rozchodnika
Rozchodnikowy dach ogranicza zapylenie powietrza o ok. 15-20% i pochłania rocznie 7,3 kg dwutlenku węgla. Podczas upałów redukuje również temperaturę pod dachem nawet o 3-5 stopni Celsjusza, zaś w czasie deszczu magazynuje 150 litrów wody, co przyczynia się do tak bardzo pożądanej retencji wody opadowej.
Bezpieczeństwo dla ptaków
Szyby wiat są oznakowane gęstą siatką kropek naniesioną metodą sitodruku, dzięki czemu są o wiele bardziej widoczne dla ptaków.