Rośliny egzotyczne, które często uprawiamy w naszych domach, najlepiej rosną przy wysokiej wilgotności powietrza. Kiedy powietrze jest zbyt suche, liście roślin mogą się zwijać lub marszczyć, a ich końcówki stają się brązowe. Dochodzi do tego szczególnie w okresie grzewczym. Dodatkowo suche powietrze sprzyja atakowi szkodników.
Dowiedz się, które rośliny wymagają wysokiej wilgotności powietrza, jaka jest optymalna oraz jakie są sposoby na jej podniesienie.
Objawy zbyt suchego powietrza
Niestety, większość egzotycznych roślin doniczkowych, które uprawiamy w naszych domach, mieszkaniach czy biurach jest wrażliwa na czynniki zewnętrzne, tj. wilgotność powietrza. Zazwyczaj w naszych mieszkaniach jest ona na poziomie ok. 50%, czyli nieco za niska jak dla roślin pochodzących z tropików. Pierwszymi objawami zbyt suchego powietrza są uschnięte końcówki liści oraz pojawienie się pasożytów, a dokładnie – przędziorka.
Rośliny wymagające wysokiej wilgotności
Alokazje, calathee i maranty zdecydowanie należą do jednych z najbardziej wrażliwych na suche powietrze roślin. Często wskutek niskiej wilgotności powietrza ich liście zasychają po bokach i na końcach, a rośliny nierzadko zostają zaatakowane przez przędziorka.
Na zbyt niską wilgotność powietrza podobnie reagują strelicje i krotony oraz paprocie i palmy, które na niską wilgotność reagują zasychaniem końcówek liści. Wysoka wilgotność powietrza jest niezbędna do uprawy oplątw, roślin owadożernych, begonii, większości philodendronów i syngonium.
Rośliny kochające wysoką wilgotność powietrza świetnie odnajdą się w widnych łazienkach lub przestronnych kuchniach. O odpowiednim doborze roślin do łazienki możesz przeczytać pod linkiem: https://www.roslinyzielone.pl/rosliny-w-lazience/
Odpowiednia wilgotność
Aby nasze rośliny pięknie rosły, powinniśmy im zapewnić warunki zbliżone do tych, w których występują naturalnie. Optymalna wilgotność powietrza dla roślin tropikalnych powinna wynosić około 60-65%.
Nawilżacze powietrza
Nawilżacze powietrza to najskuteczniejsza, ale i najdroższa metoda walki z suchym powietrzem. Wybierajmy raczej nawilżacze ewaporacyjne, które pozwalają osiągnąć i utrzymać wyznaczony przez nas poziom wilgotności. Nie dają one mgiełki, gdyż cząsteczki wody są jeszcze mniejsze niż w przypadku tych, rozbijających wodę ultradźwiękami, które mogą być niebezpieczne dla naszych zwierząt. Nam natomiast będzie się zdecydowanie przyjemniej oddychało, gdy powietrze zostanie przefiltrowane z zanieczyszczeń, a wilgotność osiągnie 60%.
Grupowanie roślin
Grupowanie roślin również pozwoli wytworzyć mikroklimat i zwiększyć wilgotność powietrza. Gatunki o podobnych wymaganiach możemy trzymać w jednym miejscu, dzięki czemu woda parująca z liści i podłoża będzie nawilżać powietrze wokół pozostałych roślin i tworzyć mikroklimat. Zgrupowane rośliny nie tylko stworzą niezwykłą kompozycję, ale również będą lepiej rosnąć.
Podstawki z keramzytem
Podstawki z keramzytem i wodą to niezawodny sposób na walkę z suchym powietrzem. Wystarczy ustawić rośliny wymagające wyższej wilgotności powietrza na większych podstawkach wysypanych keramzytem lub kamieniami i wypełnionych wodą. Parująca z podstawki woda podniesie wilgotność powietrza wokół rośliny. Trzeba jednak uważać, aby woda nie dotykała podstawy doniczki i nie dostawała się do korzeni, ponieważ może spowodować to ich gnicie.
Mycie roślin
Mycie roślin pod prysznicem jest zabiegiem, który warto regularnie wykonywać. Pozwala on zmyć kurz i osad z roślin, dzięki czemu dociera do nich więcej światła. Prysznic powinno się wykonywać delikatnym strumieniem letniej wody.
Przed włożeniem roślin do wanny czy brodzika koniecznie należy zabezpieczyć folią doniczki przed nadmiarem wody. Takie roślinne spa można wykonywać raz w miesiącu.
Czy warto zraszać rośliny?
Zraszanie roślin nie jest zbyt efektowną metodą, a dodatkowo nie zawsze jest wskazane. Zastoje wody na liściach mogą powodować problemy z chorobami grzybowymi, dlatego gdy tylko zauważymy na naszych roślinach plamy, powinniśmy zaprzestać zraszania. Niektóre rośliny, jak na przykład begonie nie tolerują moczenia liści. W ich przypadku zdecydowanie lepiej sprawdzi się nawilżacz powietrza lub podstawka wypełniona kermzytem i wodą.
Jeżeli w naszym mieszkaniu jest dobra cyrkulacja powietrza, możemy co kilka dni zraszać rośliny delikatną mgiełką, robiąc to raczej w górę, niż bezpośrednio na liście roślin. Pamiętajmy jednak, aby na rośliny nie padały bezpośrednie promienie słoneczne, kiedy będą na nich kropelki wody, ponieważ może to prowadzić do powstania oparzeń. Nie używajmy również zimnej, bieżącej wody, aby rośliny nie doznały szoku termicznego, a na ich liściach nie pozostawał biały osad, który może zatkać aparaty szparkowe.
Biały osad jest zazwyczaj spowodowany twardą wodą. Aby temu zapobiec wystarczy przefiltrować wodę w dzbanku z odpowiednim filtrem lub użyć do zraszania liści wody odstanej (w celu pozbycia się chloru z wody kranowej należy odstawić ją na 24h).