Nie wylewaj piwa bez gazu, wykorzystaj je do pielęgnacji i nawożenia roślin doniczkowych. Słód i chmiel znajdujący się w piwie, to idealna, naturalna odżywka dla roślin. Te dwa składniki zawierają bardzo cenne substancje roślinne. Do podlewania i nabłyszczania roślin najlepiej nadaje się piwo jasne, niepasteryzowane.
Co zawiera piwo?
W piwie znajdziemy m.in. drożdże, białka, cukry, a także azot, potas, wapń, magnez czy fosfor. Te cenne substancje nie tylko świetnie odżywiają rośliny i poprawiają ich ogólną kondycję, ale również wspomagają ich wzrost i kwitnienie.
Rośliny uwielbiają piwo
Żeby piwo zadziałało korzystnie na rośliny, musi odstać parę godzin, aby całkowicie uleciał gaz. Piwo należy rozcieńczyć z wodą w proporcji 1:1. Taka odżywka najlepiej sprawdzi się w przypadku fikusów i storczyków. “Piwną kurację” warto stosować raz na jeden-dwa miesiące. Z kolei paprocie i bluszcze wyjątkowo lubią… mleko.
Regularne podlewanie roztworem zawierającym niskoprocentowy alkohol powoduje, że liście stają się zdrowsze i bardziej błyszczące. Roślina będzie też szybciej rosła.
Piwo jako nabłyszczacz
Rośliny należy regularnie czyścić nie tylko ze względu na ich prawidłowy rozwój. Zakurzone liście wyglądają nieestetycznie i niezdrowo. W celu uzyskania jak najlepszego efektu błyszczących, jędrnych liści, przetrzyj je dokładnie szmatką nasączoną niegazowanym, rozcieńczonym z wodą, piwem.
Co hamuje fotosyntezę?
Osadzający się na liściach kurz i brud powoduje zatykanie aparatów szparkowych, co z kolei znacznie ogranicza prawidłowy przebieg procesu fotosyntezy.